Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi merxin z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 29540.00 kilometrów w tym 890.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.29 km/h
Więcej o mnie.

2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl

Kalendarz Rowerowy 2013

? ?
? ?
? ?
? ?
? ?
? ?

Kraje w których odbyłem wycieczki rowerowe:

>10000km
Polska
1000-10000km
Chiny Czechy
100-1000km
Irlandia
Szwajcaria Włochy
10-100km
Finlandia Holandia
Maroko Słowacja
Austria Meksyk
Tanzania Peru

Zdobyte Podjazdy

...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy merxin.bikestats.pl free counters
Free counters
Dane wyjazdu:
82.00 km 0.00 km teren
02:43 h 30.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:380 m
Kalorie: kcal

Na Mietków i Sobótkę w peletonie

Wtorek, 11 czerwca 2013 · dodano: 11.06.2013 | Komentarze 3

Na miejscu zbiórki zebrało się 6 osób, reszta na szosach, ja na trekkingu. Z naszej ekipy był Artur. Początek dosyć mocno, przynajmniej takie było moje odczucie, na kole w okolicach 83-85%, na zmianie >90%. Do Kątów wciągam peleton zdobywając tablicę w tętnie 95%, na szczęście prawie nikt o niej nie wiedział :D zaraz potem poprawia mnie Artur i tu jedyny raz w dniu dzisiejszym puszczam koło :) Ustalamy kolejną premię lotną w Mietkowie i Sobótce, pierwszą chyba zgarnął Artur a drugą nie wiem kto w sumie, bo było trochę zamieszania. Za Mietkowem do grupy przyłącza się siódmy kolarz i peleton jest już całkiem spory, odtąd postanawiam nie dawać zmian, i tak było dużo chętnych do pracy :) przed Sobótką za to odpada jeden kolega ze sporą stratą do peletonu, czekam trochę na niego za tablicą machając, ale nie skręcił we właściwą drogę :/ po chwili gubię chłopaków z oczu, ale spotykamy się zaraz w Sobótce. Powrót do domu już spokojniej, tutaj na kole tętno około 79%. W międzyczasie Artura łapią gwałtowne skurcze spowodowane niewielką liczbą treningów w ostatnim czasie i w sumie dosyć mocnym tempem na dzisiejszym treningu, do którego zresztą Artur sam się w sporym stopniu przyczynił dając mocne zmiany do czasu złapania skurczów:) . Zaczyna mi się podobać trenowanie na trekkingu, jadąc w grupie wykonuję mocniejszy trening niż bym zrobił na szosie :)
Trasa całkiem ciekawa i warta polecenia.
Kategoria Etap płaski



Komentarze
merxin
| 07:40 środa, 12 czerwca 2013 | linkuj Było dobrze Artur, a po przerwie nie dziwne, że miałeś skurcze, bo tempo lekkie nie było :) widziałem, że w trzech atakowali tablicę, ale nie zauważyłem który z kolegów wygrał, a tablica była faktycznie tuż za zakrętem i trochę chyba wszystkich zaskoczyła :)
arturswider
| 07:20 środa, 12 czerwca 2013 | linkuj Premię w Sobótce zdobył kolega w szarym stroju. Tablica była zaraz za zakrętem w prawo do Sobótki. :) Mietków był mój. :D
arturswider
| 07:18 środa, 12 czerwca 2013 | linkuj Marcin, dziękuję, że zostałeś ze mną w Rogowie Sobóckim. Niemiałem nigdy wcześniej takiej sytuacji żeby mnie tak ścięło z roweru. Co do treningu, to było fajnie. Nie potrafię chować się w peletonie i nie pracować. Po prostu nie umiem. Zawsze jak tylko mogę trzymam się z przodu i pracuję uczciwie. I to dziś mnie chyba zgubiło. Za bardzo chciałem, a zapomniałem, że forma na i wytrzymałość na tą chwilę nie ta...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ietyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]