Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi merxin z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 29540.00 kilometrów w tym 890.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.29 km/h
Więcej o mnie.

2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl

Kalendarz Rowerowy 2013

? ?
? ?
? ?
? ?
? ?
? ?

Kraje w których odbyłem wycieczki rowerowe:

>10000km
Polska
1000-10000km
Chiny Czechy
100-1000km
Irlandia
Szwajcaria Włochy
10-100km
Finlandia Holandia
Maroko Słowacja
Austria Meksyk
Tanzania Peru

Zdobyte Podjazdy

...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy merxin.bikestats.pl free counters
Free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:1000.55 km (w terenie 40.00 km; 4.00%)
Czas w ruchu:45:06
Średnia prędkość:22.19 km/h
Maksymalna prędkość:51.77 km/h
Suma podjazdów:2200 m
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:30.32 km i 1h 22m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
91.60 km 0.00 km teren
03:12 h 28.62 km/h:
Maks. pr.:51.77 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:650 m
Kalorie: kcal
Rower:Battaglin

Wzgórza Trzebnickie, pierwsze odpalenie szosy

Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 30.03.2013 | Komentarze 0

Najpierw na Zawonię - podjazd za Zawonią z 2 stron, potem w kierunku Trzebnicy, skręt na Sędzice, odbicie na Trzebnicę, zjazd do miasta i nawrót do Wrocławia. Start o 6:50, rano temperatura blisko zera, ale pod koniec już było ok. 5 stopni. W połowie zaczęły mnie pobolewać plecy, nieprzyzwyczajone do szosowej pozycji, poza tym fajnie się przesiąść na szybszy rower. Trzeba będzie w końcu uzupełnić braki w wyższych strefach :) ale do tego musi się pogoda w końcu ustabilizować. Mapka później, a kilka zdjęć poniżej.







Trasa ( z pewnymi modyfikacjami):


Dane wyjazdu:
27.30 km 0.00 km teren
01:15 h 21.84 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do trzech razy sztuka

Piątek, 29 marca 2013 · dodano: 29.03.2013 | Komentarze 0

Trzeci dzień pod rząd tą samą trasą do pracy - przez pętlę w Trestnie. Łatanie dziur (na części trasy jak narazie) niewiele niestety zmieniło, owszem trudniej wpaść w wielką wyrwę w asfalcie, ale długie odcinki popękanego asfaltu, które są największym mankamentem tej drogi pozostały bez zmian. Z drugiej strony może to i dobrze, bo słaby asfalt nie przyciągnie na tą drogę zbyt wielu aut.

Dane wyjazdu:
40.80 km 1.00 km teren
01:53 h 21.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wielkie łatanie

Czwartek, 28 marca 2013 · dodano: 28.03.2013 | Komentarze 0

Uczestnicy (uczestnik? :) ) czasówki blizanowickiej zacierają ręce. Kilka dni temu dziury w asfalcie zostały oznaczone kolorowymi liniami (jak na maratonach rowerowych). Dziś przyjechała ekipa do łatania :)

Przed pracą - dom - pętla autobusowa Trestno - praca 23.4 km 1h03m
Po pracy do Astry 17.4km 50m

Dane wyjazdu:
36.50 km 0.00 km teren
01:40 h 21.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przez Trestno do pracy

Środa, 27 marca 2013 · dodano: 27.03.2013 | Komentarze 0

Mogłaby się już skończyć ta zima, bo coraz bardziej mam dość tego zimna :/

Rano 22,5 km 1h
Powrót z pracy + wizyta u rodziców 14 km 40m - wymiana rowerów.

Dane wyjazdu:
28.70 km 3.00 km teren
01:20 h 21.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca + Blizanowice po

Wtorek, 26 marca 2013 · dodano: 26.03.2013 | Komentarze 0

Szarówka, zimno po pracy, motywacja bardzo niska.

Dane wyjazdu:
20.50 km 0.00 km teren
00:57 h 21.58 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca, miasto

Poniedziałek, 25 marca 2013 · dodano: 25.03.2013 | Komentarze 0

Po pracy do Astry.

Dane wyjazdu:
44.00 km 0.00 km teren
01:46 h 24.91 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:150 m
Kalorie: kcal

Mroźna wyprawa na Col du Skarszyn

Poniedziałek, 25 marca 2013 · dodano: 25.03.2013 | Komentarze 1

Pobudka przed 6. Woda w bidonie zamarzła już w Pasikurowicach. Kawałek dalej czułem, że oprócz lodu w bidonie palce u rąk zaczynają się zmieniać z sople lodu, więc postanowiłem zawrócić na Przełęczy Skarszyńskiej

Dane wyjazdu:
37.30 km 0.00 km teren
01:32 h 24.33 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pierwsze akcje zaczepne

Niedziela, 24 marca 2013 · dodano: 24.03.2013 | Komentarze 1

Zanosiło się na kolejne standardowe nabijanie kilometrów, bez motywacji do szczególnego treningu. Przy trasie standardowo już po pojawiły się sarny i bażanty. Po kilku km dogoniłem jednego rowerzystę, jechał sporo wolniej, ale złapał się na koło, później na horyzoncie pojawił się kolejny. Do tego nadrabiałem już sporo wolniej. Postanowiłem wszystko rozegrać na podjeździe przed Trestnem. Przyśpieszyłem do 30km/h (do Blizanowic pod wiatr) gubiąc rowerzystę siedzącego na kole i wyprzedzając drugiego. Tamten jednak po chwili dogonił mnie i przeprowadził kilka ataków :) Momentami z problemami (za mało pracy w wyższych strefach) utrzymywałem się na kole. Zapytał czy szykuję się do bike maratonu. Jeszcze ze 2 ataki. Po czym po jednym z nich przeprowadziłem kontrę i odstawiłem kolegę na 200-300 metrów zdobywając tablicę w Blizanowicach ;)

Dane wyjazdu:
35.40 km 1.00 km teren
01:35 h 22.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pętla przez obwodnicę

Sobota, 23 marca 2013 · dodano: 23.03.2013 | Komentarze 0

Sporo cieplej niż rano. Trasa: Blizanowice, WOW, Święta Katarzyna, Żerniki, Wrocław. Miałem jechać czasówkę, ale silny wiatr i niska temperatura skutecznie mnie zniechęciły :/

Dane wyjazdu:
20.60 km 0.00 km teren
00:57 h 21.68 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Technikalia.... fekalia :/

Sobota, 23 marca 2013 · dodano: 23.03.2013 | Komentarze 0

Rano musiałem wymienić dętkę - powietrze zeszło po czwartkowej jeździe, miałem w planie pojechać tradycyjną pętlę przez Gniechowice, jednak koło Sky Towera postanowiłem zawrócić i ruszyć na Trzebnicę tak aby wracać z wiatrem. Niestety albo źle założyłem oponę albo nie wytrzymała ona ciśnienia (napompowałem na 4,5bara tuż pod limitem) i dętka wyszła w jednym miejscu powodując "bicie koła". W Krzyżanowicach spuściłem powietrze i jeszcze raz napompowałem, ale znowu to samo, więc postanowiłem zawrócić. Lipa. Rano 20.6 km 57m.