Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi merxin z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 29540.00 kilometrów w tym 890.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.29 km/h
Więcej o mnie.

2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl

Kalendarz Rowerowy 2013

? ?
? ?
? ?
? ?
? ?
? ?

Kraje w których odbyłem wycieczki rowerowe:

>10000km
Polska
1000-10000km
Chiny Czechy
100-1000km
Irlandia
Szwajcaria Włochy
10-100km
Finlandia Holandia
Maroko Słowacja
Austria Meksyk
Tanzania Peru

Zdobyte Podjazdy

...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy merxin.bikestats.pl free counters
Free counters
Dane wyjazdu:
70.40 km 0.00 km teren
02:14 h 31.52 km/h:
Maks. pr.:48.96 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Battaglin

Debiut w nowych barwach

Środa, 17 kwietnia 2013 · dodano: 17.04.2013 | Komentarze 2

Po raz trzeci w tym sezonie wybrałem się dzisiaj na trening na rowerze szosowym. Generalnie coraz bardziej skłaniam się ku rozwiązaniu treningów na trekkingu prosto po pracy. Jednak ta godzina którą potrzebuję na powrót, zmianę roweru, przebranie się itd. wybija nieco z rytmu :/ Po raz pierwszy dzisiaj ruszyłem na trening w nowych barwach klubowych Whirlpool Club :) po zmianie organizacyjnej poprzedniej drużyny - Husarii Szosowej. Na miejscu zbiórki dziś 8 osób: Artur, Wito na MTB z synkiem - oni jednak mieli na dziś inne plany treningowe ;) , Tomek (z Opola), jedna koleżanka :) i 2 zawodników na szosówkach :). Nogi po wczorajszym luźnym dniu dzisiaj nie były zmęczone i jechało się fajnie. Pod Col du Wysoka postanowiłem przepalić nogę, zdobywając pierwsze w tym sezonie punkty w klasyfikacji górskiej - zaraz potem zniknęła koleżanka i jeden z szosowców :) Później w zasadzie jechaliśmy w 4 pracując na czubie na zmianę z Arturem i Tomkiem. Jeden kolega trzymał się na kole, ale że dopiero zaczyna jeździć trochę słabo mu to wychodziło i co chwila zostawał w tyle nie korzystając zbyt dobrze z dobrodziejstw jazdy na końcu grupki. Po drodze dołączył do nas jeszcze jeden szosowiec, chwilę jechaliśmy w 5, ale po jakimś czasie zostaliśmy w trójkę. Na koniec w ostatniej chwili zdecydowaliśmy na finisz na Przełęczy pod Smolcem, wygrał Tomek. Artur mimo kolejnego dnia treningów z rzędu świetnie dawał sobie radę, Tomek również jechał bardzo dobrze. Generalnie wypad udany.


Komentarze
arturswider
| 06:36 czwartek, 18 kwietnia 2013 | linkuj Dzięki Marcin za kolejny, bardzo udany trening. Fajnie się jechało, choć faktycznie treningi z dnia na dzień są wymagające. :] Ten Tomek z Opola to mocny chłopak. Młody (19 lat) ale będzie z niego dobry "herbatnik". ;) Jak się uda, to dziś Sobótkę zobaczymy. :D

Artur, no właśnie wypatrywaliśmy Cię mocno przed Przecławicami ale bez sukcesu. Do następnego.
marathonrider
| 18:14 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Jechałem Wam na przeciw, ale coś mnie zatrzymało :(.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sttye
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]